"Kocham Kraków" - część 9

            Po oficjalnym zamknięciu naszego cyklu, zabawy, „Kocham Kraków” od jednego z naszych tajemniczych Internautów otrzymaliśmy przesyłkę  zawierającą krótką notatkę i walory filatelistyczne w postaci 5 kopert i jednej widokówki. Internauta jest rzeczywiście  tajemniczy bowiem podpisał  notatkę „miłośnik Krakowa” bez podania bliższych danych o sobie. W notatce jest reprymenda dla prowadzących stronę internetową z pytaniem czy Kraków można kochać tylko w wakacje? I dlaczego cykl „Kocham Kraków” został tak znienacka zamknięty. Jest również prośba aby przesłane materiały pozostały w Klubie Cracoviana nawet jeśli  nie będą wykorzystane. Przekazane materiały są bez opisu.

            Przesyłka nas wzruszyła ale i upokorzyła. Zarzuty skierowane pod naszym adresem są słuszne i zaskakujące bo  jak rozsądnie wytłumaczyć Internautom dlaczego kochamy Kraków tylko czasem albo „od święta”. Przyznajemy się do błędu zamknięcia cyklu Kocham Kraków obiecując, że będzie on kontynuowany w ramach sił i środków. „Miłośnikowi Krakowa„  serdecznie dziękujemy za uwagi i twórczą krytykę, a przede wszystkim za ciekawe walory   ofrankowane znaczkami  z  widokami Krakowa. Na uwagę zasługuje kolejny przykład (jeden  był już prezentowany na naszej stronie) ładnej „całości” czyli widokówki z Krakowa ofrankowanej znaczkiem z motywem krakowskim i sympatyczną oceną naszego miasta w części korespondencyjnej. Przekazany materiał prezentujemy bez podpisów w stanie jaki został nam przekazany.

Jerzy  Duda
i  Administrator  Marek Połata